żyj
Zamyślam się w życiu
podtapia mnie strach
tytuł dorosłości zamyka mi drogę ucieczki
a ja tak bardzo nie chcę się bać
codziennie spaceruję po teatrze ról
ale nie mogę znaleźć swojego wcielenia
znikam w cieniu własnego cienia
tak trudno być dziś sobą
prawdziwym człowiekiem bez makijażu
prawda wymaga poświęceń
wiatr ludzkiego śmiechu smaga twarz
bicze słów ranią duszę
nocami płaczesz leżąc w pościeli inności
ale walcz bo warto
po sezonie burz
wstać i popatrzeć w lustro
zobaczyć SIEBIE
uśmiechając się do ludzi
dla których ważne jest to,że po prostu jesteś
kasiula
|