Nie wiem już kim jestem
Jestem już zmęczona
Określenie siebie jest wyczerpujące
A mi się już nie chce
Więc padam twarzą w żwir
Czuję zimną ziemie
I nic mi do tego
Gdzie jesteś i co robisz
Po prostu chcę tak leżeć
Pod wiatrową kołdrą
Aż słońce zaśnie i zostaną gwiazdy
Bo tylko noc jest bliska mej duszy
Spokojna i samotna przepełniona ciszą
Prawie jak ocean przed sztormem
Zostanę tak na wieczność
Bo nie wiem już kim jestem
jessika
|