Opadający listek

liść znów z drzewa spada
leci wolno bez pośpiechu
delikatnie opadając
aby ziemi nie poranić

twoje słowo bardzo szybkie
z siłą wielką i raniącą
prosto w serce mnie trafiło
i złamało co dla ciebie biło...

ile liści jeszcze spadnie?

22.01.05


Bazyliszek

Średnia ocena: 7
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-01-22 21:10
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Bazyliszek > wiersze >
(OLA) | 2006-01-23 01:28 |
zawsze pisze to co myle:)i nie dziekuj;)...bylam na beju czytalam i Twoje wiersze;)...spokojnie lubie czasami wiedziec co komu w duszy gra;)
Bazyliszek | 2006-01-22 22:08 |
Olenko dziekuje:)))
(OLA) | 2006-01-22 22:06 |
sliczny:)...a jaki prawdziwy:(
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się