Spacer

Gdzieś na małej polanie
Spaceruje człowieczyna
Z piersi jego zawołanie
Okrzyk zaczyna:

Panie pokaż mi piękno!
Naraz wiatr kwiatami rusza
Lecz człowieka to nie wzrusza

Kroczy w ciszy dalej
Kropla robi mu całusa
Zwiastun to ulewy małej
W myślach człowiek robi susa

Modlitwę rozpoczyna:
Panie pokaż mi wolność...
Motyl latać zaczyna

Człowiek odgania go ręką
Bo nie wiedzieć czemu
Mały motyl dla niego męką

Zza chmur wychodzi słońce
I przeszywa krople deszczu
Tak przepięknie robi się na łące

Człowiek z oburzeniem woła:
Panie pokaż mi siebie!
Tęcza piękna ukazuje się na niebie

Człowiek jej nie zauważa
Smutny do domu wraca
Sam Pana uraża

Bo jeśli pustka w sercu jego
Nie dostrzeże on dzieła bożego


platek_sniegu

Średnia ocena: 10
Kategoria: Dla dzieci Data dodania 2013-01-08 07:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < platek_sniegu > < wiersze >
Ania Jarosz | 2013-01-08 11:47 |
Ślicznie. Wielu ludzi nie dostrzega "odpowiedzi świata", znaków, piękna...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się