Krzątanina mglistych pozorów
Nic z twarzy tej nie zostało.
Nic.
Tylko ... rysy ust spłoszone.
Szukając w myśli,
nienasyconych drżeń cieni,
gubię ciepło,
oczu,
tamtych.
Widząc jednak czasami,
mało wyraźnie ...
Te otchłanie,
uśmiechem mnie wabią,
biegnę w dół,
dotykając, z nadzieją
przeklętych bram zapomnienia.
Pozornie,
we mgle,
odnajduję Ciebie.
Lethien
|