Usłysz mój głos

Człowiek raptem wstaje a już zaraz grzeszy
Jego życie szare nic już go nie cieszy
Usłysz mój głos

Pierwsze jego słowa już głośno biadoli
Jaki on jest chory, głowa znowu boli
Usłysz mój głos

Już w pierwszej rozmowie znajomych obmawia
Oszczerstwa i kłamstwa już rankiem odnawia
Usłysz mój głos

Ma ich za nic przecież, opinię im kradnie
Z takim poczynaniem duchowo jest na dnie
Usłysz mój głos

Coś go jeszcze swędzi, w piersi jego drepcze
To serce stłumione ostatni raz szepcze
Usłysz mój głos


platek_sniegu

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2013-01-11 07:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < platek_sniegu > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się