Sen Twój spokojny
Będę patrzeć na ciebie
Dotykiem zapamiętywać
Poczekam aż zaśniesz
Nad snem będę czuwać
Oddechem okrywać
Zanim noc zgaśnie
Nie pozwolę
By dręczyły cię koszmary
W tym samym rytmie będę oddychać
Dobre wróżki poproszę o czary
Bym mogła jeszcze
W twoich myślach czytać
Gdy dzień nadejdzie
I słońcu już za górą się znudzi
Na czyste niebo wzejdzie
A ja spokojnie
Poczekam aż się zbudzisz
szybcia
|