o natchnieniu
Poeta siedzi, myśli w ciszy
w milczeniu tylko swoje myśli słyszy
Głos serca swego i bicie miarowe
Pojawia się wers, strofa, przenośnie nowe
Tworzy wiersz jak jak kowal wykuwa w stali
Artystyczne dzieło, czy szansę, czy los?
Lecą z nieba płatki śniegu
Pisze wiersze, wykuwa słowa, daje ludziom głos
Pośród tych wersów wyścigu i słów biegu
stratocaster
|