niepewność
A może to szczęście wciąż w Nas drzemiące
czekając na odpowiedni dzień,moment,chwilę..
zbudzone objawia Nam swoje oblicze kuszące
napełniając serca pragnie by spijać jej tequilę
A może oddać się temu tak raz,bez pamięci?
lecz czy odchodząc nie zabierze wszystkiego?
nie nie..nie możemy stać się dla niej wyklęci.
Bo nie wyjdziemy cało z koszmaru sennego.
Bądź mą duszą na zawsze wiernie oddaną
przy twarzy twarz,dłonią do dłoni przykuci
w Naszej przestrzeni palcem Boga rysowaną
pamiętajmy,że co mija już do Nas nie wróci.
Bądź,stań się i trwaj..niewiele?czy za dużo?
Marzymy wierząc w spełnianie tych pragnień,
lecz czując problemy niektórzy stchórzą,
a My?czy nie pogrzebiemy swych marzeń?
julitek1211
|