Nienawidzę Cię...
Nie musisz
rozumieć mej
poezji
na skale
Twój umysł
zgubił
ślad
żyje bez dotyku
kłamstwa
a gniewem
zawita Cię
zdrada
nie pytaj
jak mi się wiedzie
odszedłeś sam
nie patrz
w moje
ciernie
Nie nawidzę Cię
teraz, nigdy
w życiu
zraniłeś
nie przeprosiłeś
Twój obłęd
Anelia
|