Po drugiej stronie





za oknami w pelerynie pan mróz
delikatnie maluje szyby białym pędzlem
niepowtarzalne akanty wyobraźni
zachwyt

w ograniczonym ścianami kwadracie
na czarnym stoliku leżą porozrzucane kartki
tylko dlaczego tak pusto wokoło
refleksja

z piętra poniżej dobiega przerywany głos
za ścianą zaszczekał pies
tylko w tym pokoju cisza
konsternacja

za oknami lodowa biel odstrasza
szalejący wiatr pustoszy ulice
w pokoju zapłonęła lampa
nadzieja





01.12 – 02.12.2010.


kazap57

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-01-29 17:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2013-01-31 18:22 |
Angelorum - dziękowności
Angelorum | 2013-01-31 13:40 |
nie bardzo wiem jak określić to co czuję więc ograniczę się do "niesamowite" :)
kazap57 | 2013-01-29 21:43 |
staram sie wydobyć z siebie rożne myśli
roman | 2013-01-29 21:30 |
ładny wiersz, rzeczywiscie trochę inny od reszty Twoich wierszy
kazap57 | 2013-01-29 20:03 |
kakim - aż tak zmarzłeś ?
kakim | 2013-01-29 18:42 |
po tym wierszu idę zapalić w kominku ; )
kazap57 | 2013-01-29 18:25 |
dziękuje za wasze komentarze
ewita | 2013-01-29 18:24 |
a ten szczególnie nastraja...i daje do myślenia ..jego budowa też przemawia.. i czytam kilka razy...i jeszcze wrócę
Magdis | 2013-01-29 18:20 |
Ostatnia strofa normalnie bajka...
jaskolka | 2013-01-29 17:58 |
ten Twój wiersz jest trochę inny ,podoba mi się
kazap57 | 2013-01-29 17:49 |
Bardzo sie cieszę ze zatrzymuje ciebie na dłużej
Irmmelin | 2013-01-29 17:41 |
Wiesz co mnie w Tobie urzeka Karolu? Fakt, że każdy Twój wiersz zmusza mnie do jakiejś refleksji
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się