Miłość do obcej lobiety

Miłości są dwie,
Co najmniej dwie...,
a może dwa...jej rodzaje...
Dwa rodzaje miłości do obcej kobiety.
Pierwsza i Druga.
Każda następna jest tylko kopią Pierwszej lub Drugiej...
Pierwsza zdarza się kilka razy, znacznie częściej niż druga...
Druga, jest zazwyczaj raz...
Jakie są ?
Pierwsza jest...gorąca...spontaniczna i nieprzewidywalna...
Druga dojrzała, wzniosła i wyważona.
Pierwsza jest tajemnicza, wybuchowa i nieostrożna,
Druga otwarta, spokojna i bezpieczna.
Pierwsza to szacunek, zaufanie i przyjaźń...
Druga to dzikość,pożądanie i seks
Pierwsza zawsze jest pierwsza...
Druga zazwyczaj jest ostatnia.
Ale Pierwsza może być świadkiem ostatniej kilka razy...
A odwrotnie się nie da.
Pierwsza bardziej czuje...
Druga bardziej wie...
Pierwsza eksploduje...
Druga ...
Pierwsza zazdrości,
Druga rozumie
Ale tylko druga , jest na tyle czysta,
żeby cieszyć się ze szczęścia swojego partnera
kiedy cię „zdradza” i jest mu dobrze.
Druga jest dorosła!
Ale czy miłość powinna być dorosła?
Trochę tak, ale...???
Nie potrafię zrezygnować z żadnej...,
ale jeżeli ktoś postawiłby mnie przed jednoznacznym wyborem...,
wybrałbym jednak ta drugą...,
Bo pierwsza...zawsze może się powtórzyć!!!

cr


1cezar

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-01-31 12:48
Komentarz autora: z autopsji
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna 1cezar > < wiersze >
Angelorum | 2013-01-31 13:32 |
odstępując od formy i skupiając się na uczuciech... to ma sens...
Krzysztof_Kaniewski | 2013-01-31 12:54 |
Takie lekko grafomańskie, no ale cóż. Może inne twoje wiersze, teksty, utwory (nie ważne jak kto tam je nazwie) będą już lepsze. Ten akurat mi się nie podoba, ale nie oznacza to, że z kolejnymi będzie tak samo. Pozdrowionka. Krzysiek.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się