Na dyskotece

Na dyskotece

Poszedłem na dyskotekę
Ona już tam była.
Chciałem doniej podejść,
lecz gdzieś nagle wyszła.

Tak szybko
bez uprzedzenia
nie mówiąc nawte dozobaczenia.
Zostawiła mnie samego.

Postanowiłem za nią pójść,
ale nie zdążyłem.
Zniknęła
zostawiając tylko ciche wspomnienia.

Teraz wiem
jak trudno jest zdobyć dziewczynę
i ile trzeba sie natrudzić,
żeby to była ta jedyna.

Mam taką nadzieję,
że ten dzień kiedyś nadejdzie,
że poznam dziewczynę,
którą pokocham.
Zostając z nią na zawsze
i wieżąc,
że nigdy odemnie nie odejdzie


tornado

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2013-02-04 12:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < tornado > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się