na pewien wieczór






zrzucam ciężar ostatnich dni
nie mam odwagi powiedzieć co jeszcze boli
wyrywając z pamięci cukierkowe nadzieje
jedyny przedmiot wszystkich sztuk

bezsilne palce na wyciągnięcie ręki
nie milknące nigdy czują smak jędrnych piersi
nie mogę teraz ani ich dotknąć ani wcielić

zagubiony w uczuciu
skierowanym w stronę gdzie ostatni raz widziałem
twoją uśmiechniętą twarz cierpliwa do obłędu
znosi wszystko

pozostaje unieść się na przerośniętej ambicji
bez odtwarzania przeszłości na przewijaniu spoglądając
na pewien wieczór
jak jest już po wszystkim





hakaan

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2006-01-27 23:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < hakaan > < wiersze >
wiki | 2006-01-28 22:24 |
zamyœliłam się...
hakaan | 2006-01-28 00:23 |
Jadę na rezerwie :P
Beguine | 2006-01-28 00:19 |
więcej ikry autorze!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się