W życiu
Zaznałam spełnienia, w wierszach.
W nich jestem, cała ja.
Zamiast szmeru pióra,
dźwięk klawiatury zakłóca spokój.
Kiedyś zostaną po mnie,
zapisane kartki i kojąca cisza.
Gdy odejdę, na drugą stronę życia,
z lekkością motyla, w sukience z tęczy.
Bez zbędnego smutku, na twarzy.
Wierzbina
|