Raz na zawsze
Od tak po prostu zapomnieć.
Jak siedziałeś przy otwartym oknie.
Jak delikatnie całowałeś moje dłonie.
Tego nie da się nie wspomnieć.
Kiedy myślę tak o tym co było
Żałuję tej chwili, że jest taka jaka jest.
Chciałabym by była taka jak kiedyś.
Gdy ty i ja byliśmy w niej zamknięci.
W tej jednej chwili na zawsze zaklęci.
Chciałam do tego wrócić.
Tak raz na zawsze.
Lecz ty nie mogłeś.
Nie chciałeś mnie.
Choć byłam inna.
Tak powierzchownie piękna.
Ty mnie nie chciałeś.
Nie chciałeś, to dla mnie męka.
GoldenBerry
|