Ni krzty

Ni krzty
Sezamu nie ruszę
W dzwon również nie uderzę
Nadrąbane drzewo samo upadnie
Słowa wyznaczą wieszcza
Nie on sam siebie
Powietrze spręży się w sile
Wiatr pochłonie Cię jak ogień
Woda porwie z nurtem
Utopii nie uratujesz
Zatracenie daje ujście
Szaleństwu
Początek nie jest czymś nowym
Jedynie końcem
Wariaci na białych koniach
Wyleją fundament pod porządek
Nowy porządek świata
Krwiopijcy nie uronią nawet kropli
A niewdzięczni łyżki soli
Nie czekajcie na to
Ten czas już trwa


Epik

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-02-06 16:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Epik > < wiersze >
vanitas | 2013-03-24 17:47 |
Uhu...Rewelacja. Esencja poezji, a ta forma - wiersz ukryty - genialne!
kazap57 | 2013-02-06 18:06 |
a dlaczego tak ukryty.?
Michal76 | 2013-02-06 17:23 |
Bardzo dobry wiersz.... całkiem niepotrzebnie ukryłeś go w tle... pozdrawiam ;-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się