SEN
Stęskniona za Twoim dotykiem, uciekam do słodkich marzeń,
gdzie wszystko jest piękne, przyjemne i pełne miłosnych wrażeń.
W marzeniach tych jesteś tak blisko mnie,
i nie jest możliwe by było mi żle.
Dotykasz mnie delikatnie by uczuć mych nie wystraszyć,
jakbyś malował na mym ciele obrazy,
na których nie znajdziesz żadnej złej skazy.
Uśmiechasz się i mówisz jak bardzo mnie kochasz,
zbliżasz się powoli, czuję Twój oddech,
dotykasz moich ust i tak namiętnie całujesz.
Jesteśmy ze sobą tak bardzo blisko, jak o tym marzyłam,
będziemy na zawsze tacy szczęśliwi, cały czas w to wierzyłam.
Lecz nagle czar ten prysł, jak bańka mydlana,
czy już na wieki jestem na samotność skazana?
Otworzyłam oczy i zrozumiałam wreszcie,
będę musiała poczekać na tak niesamowite dreszcze
Iwka
|