''Z nadzieją na lepsz czas''
Znienawidzony przez świat
znienawidziłem się sam.
Odszedłem więc
w cień
a światło
odeszło odemnie.
Me serce
jak niegdyś czerwone
Teraz
takie nie jest.
Czernią
zostało wypełnione.
Drzemie wemnie zło
moja dusza...
pustką.
Krew złowroga
wemnie płynie,
Świat mój
niegdyś piękny
teraz już przeminie.
I
z nadzieją czekam
kto mnie uratuje.
Gdy
powróci serce
gdy je
znów poczuje,
to
powróci światło
wnet
odejdzie ciemność.
Ja
znów będę sobą
wemnie
wielka radość.
tornado
|