Halucynacje przestrzeni żywej

blade dłonie
słabe kręgosłupy
w płucach róża
chodzące krucyfiksy

Tańczą, Idą, Stoją

plują na siebie
takim gorzkim płynem
tak szukają uzdrowienia

zbiorowa droga
po szczeblach
do zła wewnętrznego

wysypiają
krokodylowy sen
bez pobudki

im
brakuje dowolnego
elementu
tego błahego
tego niezbędnego

brak jednej kreski
pozbawia możliwości
ekspresji

brak odbicia w
lustrze przyczyną
że kolor przestaje
wyrażać emocje

fabryka wieczności
ostatnią
nadzieją


Michi

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-02-15 21:35
Komentarz autora: Wskazówka : Ludzkość.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Michi > < wiersze >
Malwa89 | 2013-05-23 21:28 |
PIĘKNY!!
danio | 2013-02-15 23:43 |
dobry wiersz podoba mi się zakończenie:)
Conte | 2013-02-15 21:49 |
Wiecznościa jesteśmy my sami wystarczy uwierzyć i czytać piękne wiersze:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się