Idąc w ciemności

Boje się śmierci
teraz się przyznam
tchórzem mnie nazwiesz
Kroki odliczam.
idąc w ciemności
Co mi zastaje
tylko dojść do skończoności
Powiem, sam się poddaje

Śmierci szlakiem,
ostatkami podążając
Czując co tracę
Straszny ból odczuwałem
Idąc wciąż sam
ciebie spotkałem
Głębią twych oczu
o śmierci zapomniałem

W ramionach kobiecych
zostać już chciałem
lecz dalej
Dalej iść już musiałem
Droga ta długa
I smutna zarazem
Lecz z twej pięknej buzi
obrazem obdarowany zostałem

Teraz już Proszę
tylko o jedno
Kiedy już dotrę
do granic
Proszę powiedz im
że umarłem za nic.


DAZ

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2013-02-17 18:59
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna DAZ wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się