głos bez echa
pełna twoich słów
otulona ciepłem
zatopiona w oddechu
obrazem zapatrzona
znowu żyje
nie ważne jak gdzie dlaczego
jesteś milczeniem
wołasz mnie
głos rzucony w przestworza
do mnie powraca jak bumerang
nie odchodż zginę przestanę istnieć
Beti
|