Kiedy odejdę

Kiedy już przyjdzie na mnie ta chwila,
że już nie jestem, że tylko byłam
Co wtedy zrobię, jak się zachowam
Czy potrzebne będą mi jakieś słowa?

Może ktoś tylko zajrzy w me oczy
Otworzy serce i mnie zaskoczy,
że tak jak byłam, że tak jak żyłam
Na coś dobrego Tam zasłużyłam.

Proszę więc Mistrzu naszego stworzenia
Uchroń nas wszystkich od niemyślenia.
Zanim osądzisz, zanim ukarzesz
Pomyśl, że życie nam dałeś w darze.

Nie bądż zbyt dobry, nie bądż zbyt zły,
Popatrz, z mych oczu wciąż płyną łzy.
Na swojej wadze nie waż co złe
Lecz to co dobre, bo przecież tylko to liczy się.
05.11.05


koreaneczka

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2006-02-01 01:08
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < koreaneczka > wiersze >
Bazyliszek | 2006-02-01 17:40 |
Ewcia bardzo ladny ale kurcze smutny:)
(OLA) | 2006-02-01 01:28 |
tak i to jest prawda..."Lecz to co dobre, bo przecież tylko to liczy się";)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się