(P.)

ten strach
wieje
gdzieś w poszwach oceanów

a tu
w pięści ukryłam swoją nienormalność

gdy zaatakuje karmelem
ostatni nienamalowany poranek
a ja
modlę się

pod sinym niebem Amsterdamu






Alanis Morissette - ,,Guardian''


Magdis

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-02-19 18:43
Komentarz autora: ...
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Magdis > < wiersze >
Irmmelin | 2013-02-20 05:02 |
Cholernie uderza mnie Twoja wrażliwość,reszta chyba została już napisana przez innych
Lethien | 2013-02-19 23:27 |
ten karmel to zapewne nie taki zwykły karmel, w sensie niedosłowny :) jak zwykle zachwycasz
kazap57 | 2013-02-19 22:40 |
podmuch wiatru nad skalistym morskim brzegiem i wielobarwny obraz
Conte | 2013-02-19 21:22 |
Zagadkowy ten wiersz ...ale te pięści zaciśnięte to nie wiem na kogo:))
danio | 2013-02-19 20:44 |
Mnie też się podobają:)
roman | 2013-02-19 20:02 |
Tak inne są Twoje wiersze od moich i pewnie dlatego tak mi się podobają :)
Magdis | 2013-02-19 19:38 |
Dziękuję za ciepłe słowa:) Xii ,,zaatakuje..." hehe, ja tak wolę;)
Xii | 2013-02-19 19:20 |
Wiersz naprawdę plastyczny, wizualny... synestetyczny... Ale "zaatakowana karmelem" nie potrafiłam powstrzymać śmiechu, wybacz mi Magdis!
jaskolka | 2013-02-19 19:13 |
dokladnie to samo pomyślałam,ciekawie
ewita | 2013-02-19 18:53 |
" poszwy oceanów"""...po prostu mnie zamurowało...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się