Doskonałość
A gdybyś był doskonały
Jak lilia czysty i biały
Jaki sens miałoby Twe istnienie?
Do czego pchałoby Twe dążenie?
Byłbyś bez grzechu, bez wad
Czy kochałbyś cały świat?
Czy miałbyś jakieś chcenie?
Jakie byś miał wtedy pragnienie?
Jeśliś już doskonały
Na szczycie oświecenia i chwały
To nie masz już chcenia
Nie masz pragnienia
Nie masz do celu dążenia
I nie masz już sensu istnienia
Kto jest już doskonałością
Tęskni za pustką i nicością
Doskonałość Twym celem nieosiągalnym
Bo stałbyś się puchem marnym
platek_sniegu
|