Sen

stoję na szynach
czuję drżenie swego ciała
wytężam wzrok i widzę go
tak to on - mój wybawca!

zbliża się
biegnę go powitać
myśli walczą w mojej głowie
krzyczę
jest za głośno!

on jest już przy mnie
wyciągam ręce i czuję jego dotyk...

otwieram powieki
pot szczypie mnie w oczy
to tylko sen
tylko sen
a szkoda...?


Xawery

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2013-02-20 21:04
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna Xawery > wiersze >
Conte | 2013-02-21 21:14 |
czuję zwątpienie w Twoim wierszu a to mnie martwi ...wiersz na pięć ale miewaj troszkę bardziej kolorowe te sny bo kto tu będzie pisał :)
krecia | 2013-02-21 00:20 |
a ja tak mam, w najlepszym momencie się przebudzę...:)
Ninek | 2013-02-20 21:34 |
Wiersz bardzo fajny. Ciekawie przemawia do czytającego, tylko zakończenie jakby niekąpletne. Ale spoko, ja też mam z tym czasem problem. :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się