Sobą być
Nieświadomych układam losy człowieka
Albo też wydaje mi się , że władze
Taka posiadam, bawiony życiem,
Prawdę gdy zechce pokazać mogę
Ale czym prawda ta okrutna jest?
Zakładam światu dobro na ramiona
Uniesie? Czy wytrzymać zdoła?
Kochać nie kochane, ratować nie uratowane
Błądzić w świadomości nieuchwytnych dusz
pokora synku wrodzona, gdzież jest?
Podarować przyjemność, czułością obsypać
Pozostać myślą pierwszą czasu wspomnienia
Pozostać sobą tylko, złudna nadzieja
Smutny samotnik pomimo pragnienia
A pragnę tylko spokojnie żyć,
Pragnę tylko sobą być
maro
|