Ty i twoja droga V
Wciąż mleko kotek łepczę
A ty się przyglądasz
Wędrujesz samotnie
Z miejsca na miejsce
Szukając kogoś
Gubiąc w tym siebie
Kolorem tęczy
Malujesz westchnienie
Co jeszcze mi powiesz
A co przemilczysz w pogodzie?
Widzę jak lecą ci łzy
Jak nienawiścią plujesz zły.
Idziesz dalej bez myśli
Oblany przestrzennym rumieńcem
GoldenBerry
|