Strach
stoję jak posąg uśpiona w szoku,
nie wiedząc czemu uciekam w amoku,
jestem nudna,cicha i ciągle śpiąca
a na co dzień jak zwykle marudząca,
nie wiem co mówić i nie wiem robić
więc chyba muszę wiele przemyśleć,
życie zagląda bezczelnie do serca
udając ,że próba dziś przyszła drzemiąca,
coś się szykuje tylko nie wiem czemu,
przecież tak pięknie było nie dawno temu,
drabina życia już skraca dystans swej drogi,
szczeble się kruszą więc patrz pod swe nogi,
bo ponad drabiną może się okazać,
że nie ma tego co miał Cię skazać.
Salsa
|