Trafiona




Na obłokach senne marzenia wieszam
w blasku świtu co do okna zawitał
a tych nocnych elfów cała rzesza
niczym weselny orszak królewska świta

przewodzi im czarodziejka nocy
taka co to kamień w kwiat przemienia
co bez szelestu po łąkach kroczy
wszystko od jednego różdżki skinienia

przysiadł się do śniadania elf towarzysz
taki co to radości jest wierny od stuleci
bo on wie o czym ty rano marzysz
nie spłosz go smutkiem bo szybko odleci

to co się śniło wypowiedzieć wystarczy
nie potrzebny jest ci trud Syzyfa
na kole szczęścia trafisz jak na tarczy
spotkać takiego elfa to trafiona dycha.


TES

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-02-27 15:31
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < TES > < wiersze >
roman | 2013-02-27 17:01 |
I znów ciepły klimat, bardzo mi się podobają te wiersze
Cairena | 2013-02-27 15:59 |
Bardzo ladnie to wyraziles.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się