IDĄC W POSZUKIWANIU BOGA:
Wychodzę z domu , otwieram drzwi i widzę ''świat''
Te widoki jak z młodzieńczych lat dzieci skaczą biegają bawią się
Lecz w tym dziecięcym świecie
już nie ma mnie.
Idę przed siebie porzucam wspomnienia z dawnych lat i szukam dalej.
Zadając pytanie.
''Gdzie jest Bóg gdzie porzucony przeze mnie świat?''
Szukam w przeszłości , lecz nigdzie nie odnajduję Boga.
Lecz prawda jest taka :'nigdy go nie spotkałem'' stąd ta trwoga.
Więc biegnę przez życie i szukam dalej ,
Nie odnalazłem nie wiem dlaczego , może źle się kieruje
Może to w złą stronę kieruje mną diabeł.
Lecz Prawda jest taka ,że nie odróżniam Boga od szatana
Przyczyna jest tylko jedna i większości znana.
Gdy szukasz Boga sam nawet szatan ci nie pomaga
To jest problem z którym od lat ,wielu z nas się zmaga.
Bezimienni
|