Osiemnasta łza

Osiemnaście wiosen za mną, nie zostałem Ewą Farną
Nie poczułem serca drugiego tchnienia
Czy to życie w skałe mnie zamienia?
Ból większy im dłużej żyję
Do swojego naszyjnika kolejne serce dodaje na szyję
Wcześniej w dłoniach je ogrzewam
Nim zgaśnie łze wylewam
Chce żeby poczuły to co ja bez słowa mego
To jak wejśc bez rąk na drzewo
W następnym życiu chce zostać mewą.


openyourheart

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-03-04 00:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < openyourheart > < wiersze >
Michi | 2013-03-04 17:49 |
Źeby rozumieć, trzeba mieć 18 lat i więcej klęsk niż chwil radości i nie zaznać prawdziwej miłości. Miło wiedzieć, że nie tylko ja martwię się upływem czasu :)
openyourheart | 2013-03-04 01:35 |
nastolatków* :)
WarDestruction | 2013-03-04 01:11 |
Przykro i smutno mi się go czyta, już pierwszy wers odebrałam do siebie. Podobnie jak mroczna też się nieco identyfikuję z tym wierszem, jakiś zjazd niezrozumianych nastolatek na plath xD
openyourheart | 2013-03-04 00:27 |
dziękuję :)
mroczna | 2013-03-04 00:20 |
bardzo miło się czyta... myślę że mamy ze sobą coś wspólnego bo po przeczytaniu czuję jakieś powiązanie mojego życia z Twoim wierszem :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się