Stróżu mój...
http:www.youtube.comwatch?v=2KEpqcLxGNQ
Zapewne... zawsze jesteś blisko...
czasem wyczuwam Twe ciche westchnienie.
Choć... nie jest Ci łatwo trwać przy mnie
to wciąż niesiesz mi wiarę i... ukojenie.
Stróżujesz wiernie przy łożu gdy śpię...
czasem pochylisz muskając mnie w skroń.
Gdy ciężar życia... przygniata do ziemi
Ty... jako pierwszy podajesz mi dłoń.
Masz w sobie wielkie pokłady dobroci.
Nadzieją tchniesz duszę pełną smutku.
Pokornie Cię proszę wybacz me zwątpienie
i drogowskazem bądź w życiu... do skutku.
Pozwól mi spojrzeć na biel Twoich skrzydeł.
Podziwiać oblicze wybawcy jak i... stróża.
Składając dłonie Pacierz do Cię zmówię
z oddaniem w sercu u Twego... podnóża.
agniecha1383
|