Pinacolada

przywarła bez tchu
oblepiła
bezbrzeżnie
fioletem

w nagich kroplach
tak zmęczona

intensywnym spojrzeniem

tak bardzo brązowym
i chłonnym




(gdy ja nie będę już zdolna
by trwać
wciąż będzie osiadać?)


Magdis

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2013-03-16 18:00
Komentarz autora: Chciałabym wiedzieć, czy przetrwam.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Magdis > wiersze >
Gaia | 2013-03-17 14:15 |
Opowieści Szecherezady barwnej z domieszką rumu... czyli odlot ..:)
kazap57 | 2013-03-16 21:47 |
w nagich kroplach tak zmęczona ......i na dodatek barwny i klarowny
Irmmelin | 2013-03-16 19:48 |
rzadko kiedy coś mnie zatyka, teraz nie jestem w stanie nawet skleść porządnie jednego zdania..
Magdis | 2013-03-16 18:15 |
Dziękuję Xii, tak już mam, nie lubię rymów, równych strof, rytmiki, jestem taka właśnie chaotyczna i nieregularna...;)
Xii | 2013-03-16 18:06 |
takim bardzo nieregularnym i chaotycznym, pozbawiony geometrii* ['M' odmówiła współpracy]
Xii | 2013-03-16 18:05 |
Za każdym razem, kiedy czytam Twoje wiersze to czuję jakbym bawiła się kalejdoskopem. Taki bardzo nieregularny i chaotyczny, pozbawiony geometrii. I to mi się podoba.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się