Bezczas
Wciąż źle oceniasz czas.
Tulisz w ramionach dziecinne marzenia.
Nie doceniasz jego barw,
Które zacierają się w cudzych spojrzeniach.
Wskazówki odmierzają czas,
Nie ludzie i nie wydarzenia.
Kurczowo trzymasz się dat.
Twój krzyk wciąż zwiększa swe pole rażenia.
Próbujesz ominąć czas,
Wędrując drogami cudzego istnienia.
Bezwiednie starasz się trwać,
Choć c i e b i e tak dawno już nie ma.
LittleFrantic
|