KSIĄŻĘ ZMROKU
Słońce,
zmęczone rozświetlaniem dnia
powoli zmierzało poza horyzont.
Na białym koniu
widocznym na tle czerwieni
pojawił się Książę Zmroku.
Jago przygarbiona postać
wskazywała na zmęczenie
trudami dnia,
żmudnym budowaniem jutra.
Zmarszczone czoło mówiło,
że nie wszystko zostało zrobione,
a posępna mina świadczyła
o konflikcie duszy z sercem.
Rumak zatrzymał się na brzegu morza
i nagle Książę wyprostował się
rozejrzał dookoła,
a jego twarz rozjaśniła
na chwilę zapadający zmierzch.
W szumie morza usłyszał
i zrozumiał wszystko.
ewita
|