Szmaragdowa - ONA

Deszczem natrętnie
wedrę się
pod skórę

gdy będziesz gnił
w mych dłoniach

będę
echem
roztrzaskanym

w opierzonym kącie duszy

potem
po twarzy
będę
monotonnie spływać
niespokojnym fioletem

Kochanie.


Magdis

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-03-22 20:01
Komentarz autora: http://www.youtube.com/watch?v=qrgn9ztJ6G0
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Magdis > < wiersze >
Lethien | 2013-03-26 21:55 |
Piękny, metaforyczny kontrast... mam podobnie
Michal76 | 2013-03-25 10:50 |
"monotonnie spływać niespokojnym fioletem" - dajesz do myślenia.
Irmmelin | 2013-03-23 20:42 |
Fiolet jest moim ulubionym kolorem:)
danio | 2013-03-23 12:36 |
Fascynujący wiersz!
WarDestruction | 2013-03-22 23:30 |
Rzeczywiście twój styl (w tym przynajmniej wierszu, innych nie znam) jest urokliwie niespokojny.
Magdis | 2013-03-22 21:32 |
Dziękuję Wam ślicznie:) Tak ewito uwielbiam fiolet tak bardzo, bardzo. Conte - ja coraz mniej zadowolona jestem ze swoich wierszy. Dla mnie są coraz gorsze, nie potrafię wyrazić tego co we mnie siedzi i nie lubię ich bardzo.
Conte | 2013-03-22 20:54 |
Ja nigdy nie potrafię Cię skomentować zawsze brak mi słów na te abstrakcje:)ale są po prostu naj naj...
ewita | 2013-03-22 20:15 |
bardzo niesamowicie...i ten fiolet... i najpiękniejsze słowo na końcu...pięknie
Xii | 2013-03-22 20:04 |
Jak zwykle niesamowicie, Magdis...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się