25.05 Bliźnięta

Drugim końcem nerwów
splatają mi się oczy,
patrzą każde w inną stronę
każde życie własne toczy

Jedno walczy o sukcesy
kompan w cieniu zostać chce,
Musi pierwsze iść do celu
żeby lewe spiło się

I ja sama zapleciona
z nici dwóch, gordyjskich snów,
na podłogę padam ciężko
oby Boga ujrzeć znów...


Lidia_Wiktoria

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-03-23 08:46
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Lidia_Wiktoria > < wiersze >
WarDestruction | 2013-03-23 09:40 |
Podoba mi się metafora bliźniąt. Naprawdę dobra.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się