Codziennie na nowo
kocham goręcej – życie -
co często staje jak ość w gardle
dławię się nim – jak dziecko bezradne
być może tak trzeba
by poczuć silne uderzenie w kark
prostuję wtedy plecy - bardziej harda
i przenikam od nowa nadchodzące dni
Wierzbina
|