spotkałam wiosnę
co się tak w ziemi rusza
przyglądam się dokładniej
i widzę główeczkę białą
co minkę ma wielce śmiałą
i wznosi swe oczka w górę
słoneczko tam dojrzało
które rzuca promienie
na ziemię i to niemało
a ziemia pod jego ciepłem
rozgrzewa sie lubieżnie
o
widzę więcej główeczek
patrzyłam chyba pobieżnie
więc teraz patrzę uważniej
i widzę wysepkę całą
główeczek białych jak śnieżek
przyjemność mam przy tym niemałą
bo nagle rozpoznałam
co to się tak przebija
z wdzięcznością główeczki
chyląc do słoneczka
bo wreszcie zima mija
to przecież przebiśniegi
wiosnę powitać chciały
troszeczkę sie spóźniły
chyba niechcąco zaspały
ale teraz w pośpiechu
wychodzą w całaj masie
i kwitną zadowolone
przepięknie w całej okrasie
jaskolka
|