nadzieja

Nocami tęskniła, płakała ale poznać tego po sobie nie dawała, nie chciała,
Pokazywała, że żyć bez Niego umiała,
Smutne oczy uśmiechem zakrywała,
Skromnie innych wielbiła i adorowała,
Serce w sobie zranione miała,
Wrażliwość na każdym kroku odnajdywała,
Kiedy Go widywała po cichutku troską obdarowywała,
Dusza jej pochłonięta miłością została,
Wtedy upadać przestała,
I schroniona, w opiece Anioła nowe życie zaczynała,
A Mu podziękowała i ostatni raz na dobranoc pocałowała..


shy

Åšrednia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2013-03-28 16:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < shy > < wiersze >
Xii | 2013-03-28 17:02 |
Shy, na początku nikt się nie zna,ale jesteśmy tu też po to,by nauczyć się wyrażać to co czujemy łatwiej i lepiej. Też uważam,że rym dosyć zgrzyta i warto nad tym wierszem popracować,bo wiersz coś w sobie ma, tylko trzeba to jeszcze wydobyć :) Pozdrawiam.
shy | 2013-03-28 16:28 |
nie znam się, piszę to co mi leży na sercu
Schizofrenia | 2013-03-28 16:23 |
zmień rymy, lub przerób go na biały, ciągłe rymy na "ała" wszystko psują
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się