Chciał być...

obiecał być już grzeczny

obmył stopy z kurzu bezdroży
nie swoje
gotowy do poświęceń
za nic w zamian
i tak poszczuty psami,
przegnany batem cudzego egoizmu

bo coś innych zabolało?

sporadyczne własne
drobiny szczęścia
dzielone zawsze na więcej
naiwnie wierzył
że z każdej z nich
uda się na trwałe zbudować
jako taki ład świata

czym zgrzeszył?
co proszę?
że chciał być dobrym człowiekiem?


Adnotacje

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2006-02-19 21:54
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adnotacje > wiersze >
kolor | 2006-02-19 22:14 |
tytuł mógłby być inny i te trzy ostatnie wersy jakoœ nie pasujš do całoœci, może jakieœ małe korekty?;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się