NIESPOKOJNY SEN
- odleciały ptaki i
drzewa przestały śpiewać -
Tęsknota i ból serca mego
gdy za wcześnie nadciągnie kres życia
czas smutku i płaczu wszelkiego
ogarnia mnie bezgraniczna cisza
tak wiele niewłaściwych szlaków
tak mało pomocnych wskazówek
a ileż to już przeszłych wieków
przez życie bez celu pod górę
jeszcze chwila nim zwiędnie kwiat życia mego
życia przepełnionego bólem
Jeszcze chwila nim uronię ostatnią łzę
Łzy tak słone i gorące
Jeszcze chwila nim spojrzę prawdzie w oczy
Prawda która boli
Nadszedł czas ukołysać me sny
Tylko one spełniły Twe marzenia
Tak często zamykam oczy
Bo szczęście znajduje w snach
A gdzież anioł co przy mnie kroczy
Gdy cierpię i tonę we łzach
Osiadła łódź życia na mieliźnie
Daremnie wspiera ja wiatr
Płynąłem do celu za szczęściem
Niestety swój los zmieniłem sam
2000 A.D. Athens Greece
CLAY
|