Jestem wytrwała
Okien blask, księżyc woła ludzi,
Czas niech nas do radości budzi
A ten smutek który owiał serca nam
Niechaj sam zostanie sam
Powrócę myślami tam gdzie
Gdzie życie do życia budziło się
Gdzie koty z myszami się kochały
Gdzie psy śpiewały a ptaki szczekały
Tylko serce zostanie złamane
Tylko milknie ta miłość i plany
Pozostaną dni smutków i mąk
I nie splotę w twe słowa mych rąk
Nie powrócę w przyjacielskie drogi
Nie zostaną w mej głowie przestrogi
Mogę jedynie zapamiętać
Że w życiu tylko jedna osoba jest święta
A kiedy znowu tymczasowy ból wróci
I kiedy radość w mej duszy zakłóci
Usiądę skrycie, bo cóż mi pozostało
Potem przecież i tak wyjdę na wytrwałą
mroczna
|