Proźba

Umieram z miłości,tęsknoty,pragnienia,
Choć chcę żyć i spełniać swoje marzenia.
O Matko Naturo! Daj mi wiec siłę,
bo zastaniesz w lesie moja smutna mogiłę.
O Amorze maleńki, spraw bym pokochała
i z miłości do tego jedynego jak bezsilna niewiasta mdlała.
Chcę być kobieca i piękna, delikatna jak płatek róży.
Lecz w razie na me serce ataku, nie chce wyzbywać się z niego burzy.
Burzy,gniewu,złości,siły niszczenia,
bym mogła zniszczyć wroga co mnie nie docenia.
Teraz usiądę wpatrzona w niebo i poczekam na wasze dary.
Lecz w razie gdybym ich nie otrzymała, doczekacie się kary.


Uriel

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-04-12 13:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna Uriel < wiersze >
Ziela | 2013-04-27 14:18 |
Piękne słowa 5=. Pozdrawiam! :)
Strappo | 2013-04-22 09:39 |
Piękne słowa . . . 5*. Pozdrawiam! :)
pit84 | 2013-04-17 22:00 |
BARDZO FAJNY WIERSZ WIDAC ZE PISANY KOBIECA REKA POZDRAWIAM:)
vogg | 2013-04-12 17:17 |
prawdziwe słowa...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się