chcę mojej wolności
schlebiaj mi proszę
nakarm moją próżność
chwal komplementami
stop
co jest kochanie
co to za tekstyje
bo jest mi za płytko
odkąd z tobą żyję
co ty za głupoty
nagle wymyśliłaś
ty masz życie przy mnie
o jakim nie śniłaś
no właśnie
masz rację
lecz nie tego chciałam
ale coś głębszego
w czym się wychowałam
nie rozumiem ciebie
co ty masz na myśli
i tu się zaczyna płycizna
to kpina
mówisz że mnie kochasz
kochaniem nazywasz
lecz nie znasz mych potrzeb
czy się tylko zgrywasz
o jakich potrzebach
narzekać zaczynasz
jeżeli ci powiem
to znów nie wytrzymasz
wytrzymam na pewno
to ci obiecuję
chcę mojej wolności
cooo
ja nie żartuję
jaskolka
|