przyjdż



wypełnij powietrze
niech bedzie wspólne
gdy słowa spojrzą na siebie
jakby czekały na początek raju
nic więcej
tylko obecność mi podaruj
taką
która umie słuchać szeptu spadającego liścia

kiedy niebo zakwitnie granatem
ja wpatrzona w twoje żrenice
nie odejdę bez słowa
(noc przy tobie będzie jaśniejsza)
pozostanę blisko
wplatając dłoń w twoje palce
będe drżała ucząc sie ciebie powoli
ożywię powietrze
a gdy przemówi cichym westchnieniem

...strach zamknie oczy


wiki

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-02-28 18:05
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < wiki > wiersze >
kolor | 2006-03-02 10:52 |
"się" w 15 wersie zgubiło ogonek;) wiersz jak zwykle w takim Twoim specyficznym klimacie, bardzo nastrojowy, pozdrawiam:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się