przyjaciółka

Malutki pokoik na poddaszu
tonący w kwaśnym stęchlizny zapachu
w nikłych światła prześwitach
mieniących się drobinami kurzu...
Na starej półce, wciśnięta między
tomami a mrokiem, obok pajęczych sieci
stoi mała buteleczka szklana
z z łez granatowym płynem, a na
dnie z resztkami uśmiechów popiołu
i z palców śladami niewieloma
i pożółkłą nalepką, z wyblakłym napisem
'' przyjaciółka ''
W niej ukryta miedzy kroplami - ja
czekam cierpliwie na szorstkie dłonie
spojrzenie zimnych, nadziei pełnych, oczu
na usta, bez skradzionego przez ból uśmiechu.
Bo gdy wszystko inne zawodzi,
sięgasz po mnie.
Trochę odkurzysz ciepłym słowem
nakarmisz nadzieją i wysłuchasz pobieżnie
relacji z ciemności,
a ja z wdzięczności
po raz kolejny pozwolę Ci upić
sporą cząstkę mej smutnej duszy.
Przecież tylko na to czekam, by
uspokoić głosy natrętne w twojej głowie,
żeby rozgrzać zmęczone walką ciało,
ukoić ból, przepędzić cierpienie.
Po to właśnie wieczność całą stoję
na dębowej półce, a ty upijesz łyk
albo dwa i odstawisz mnie z powrotem
szczelnie zamykając korkiem.
A ostatnie co przez szklaną taflę usłyszę
to skrzypiącą podłogę, oddalające się kroki.

Nie, to się nigdy nie skończy
zapełnię butelkę od nowa - nowymi łzami
cicho łkając w samotności, w malutkim pokoiku
na poddaszu.


a_sina

Średnia ocena: 10
Kategoria: Przyjaźń Data dodania 2013-04-19 19:12
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < a_sina > < wiersze >
Ja | 2016-12-16 17:28 |
I ja miewam od czasu do czasu taką przyjaciółkę. Słodka, wonna, maleńka i zamieszkuje lodówę. Czasem kiedy rozpadam się na tysiące drzazg jej odrobina mnie koi.
mente_loca | 2013-04-19 21:28 |
Bardzo ładny wiersz ;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się