Do brata

Nigdy nie dorównam memu bratu
On jest jak szum najwyższych drzew
On chciał całemu światu
Ofiarować miłosny śpiew.
A w jego śpiewie jest szum topoli
Bo jego śmiechem szumi las.
Śpiewaj Braciszku, to nic, że boli.
To twoja siła jest w nas.

My twą potęgą umocnieni
Pójdziemy śmiało przez życia ból
I grać będziemy matce ziemi
Najprostszą wśród zgubionych ról.


Jadwigus

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-04-24 15:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Jadwigus > wiersze >
zrozpaczona | 2013-04-24 20:18 |
Piękny, emocjonalny wiersz; pełen uczuć (smutku). Bardzo mi się podoba.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się