Crazy Mary

z psychologicznego punktu
widzenia dostrzegam
niespójność naszych ciał

choć łykamy tabletki
na oczyszczenie sumienia
przychodzą mary

a ja taka
Crazy Mary
trzepoczę ramionami

nie ciągnijmy tej liny
nie zjadajmy liter
i zbędnych kalorii
najemy się tylko wstydu

z braku żelaza
nie powstają podkowy

zakręty szczęścia
w kącikach ust


morticia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-05-04 12:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < morticia > < wiersze >
Magdis | 2013-05-04 19:17 |
Już jestem Twoją fanką:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się